Dwudniowa przygoda klas piątych rozpoczęła się wczesnym rankiem 5 czerwca podróżą do pierwszej stolicy naszego państwa – Gniezna. Zwiedzanie Gniezna rozpoczęliśmy wspólnym posiłkiem. Pełni sił ruszyliśmy do Muzeum Początków Państwa Polskiego, gdzie uczestniczyliśmy w  żywej lekcji historii.  Podczas zajęć dowiedzieliśmy się jak żyli ludzie 1000 lat temu, jakich używali narzędzi, a nawet mogliśmy zobaczyć repliki zabawek z tamtego okresu historycznego.

Kolejnym punktem wyprawy w dawnej stolicy było wejście  na wzgórze Lecha, gdzie znajduje się Katedra Gnieźnieńska. Uzbrojeni w systemy słuchawkowe, dzięki którym mogliśmy słyszeć to, co opowiadał przewodnik udaliśmy się w kierunku słynnych Drzwi Gnieźnieńskich . Dowiedzieliśmy się, że zostały one wykonane w XII wieku za czasów Księcia Mieszka III Starego i ukazują historię życia św. Wojciecha i jego męczeńskiej śmierci.  We wnętrzu  świątyni  podziwialiśmy min. sarkofag św. Wojciecha. Ogromne wrażenie zrobiły na nas wszystkich podziemia katedry. Tam mogliśmy zobaczyć odkrywkę wykopalisk archeologicznych związanych ze świątynią. Zobaczyliśmy fragmenty posadzki z pierwotnej świątyni romańskiej. Świątynia ta była miejscem koronacji pierwszych królów polskich. W podziemiach oglądaliśmy najstarszy w Polsce napis nagrobkowy z ok. 1006 r. Zachowały się tu również pozostałości paleniska kultowego, pochodzącego prawdopodobnie z VIII w. Zwiedzanie zakończyliśmy wspólnym zdjęciem pod pomnikiem Bolesława Chrobrego pierwszego króla Polski.

Drugi dzień naszej przygody rozpoczął się śniadaniem i krótką podróżą w kierunku Biskupina, a dokładnie do Muzeum Archeologicznego, które znajduje się na półwyspie Jeziora Biskupińskiego. Mogliśmy tu zobaczyć  rekonstrukcje chat sprzed setek czy nawet tysięcy lat, poznać zwyczaje żyjących tu kiedyś ludzi, ich pracę i rzemiosło. Oglądaliśmy  chaty, które składały się  z paleniska, miejsca dla bydła, łoża, przedsionka. Prawdziwa osada była zbudowana ok. 2700 lat temu. Podobno Biskupin kiedyś zamieszkiwało około tysiąca ludzi .

Ostatnim punktem naszej wyprawy była Kruszwica i zwiedzanie Mysiej Wieży nad Jeziorem Gopło. Jest to pozostałość zamku, który został wybudowany przez króla Kazimierza Wielkiego. Wejście na sam szczyt wieży, aby podziwiać widoki było nie lada wezwaniem.

Pogoda dopisała, humory też  – wszyscy wróciliśmy z nowymi wrażeniami.

Możemy uznać wycieczkę za udaną.

Bożena Pawłowska